KARKONOSZE-PRAGA 19-21 września 2022r. (27.09.2022)

3LA, 3LB oraz 3LC podbijają świat!

Wcześnie rano, w poniedziałek 19. września klasy 3LA, 3LB i 3LC wyruszyły na trzydniową wycieczkę, mającą na celu poznawanie piękna polskich gór oraz odkrywanie tajemnic naszego południowego sąsiada, dumnej Republiki Czeskiej. Wraz z pedagogami – Panią Agnieszką Lis, Panią Sabiną Olech i Panią Beatą Łebińską rozpoczęliśmy podróż ku krajobrazom tak odmiennym od tych, którymi cieszymy oczy na co dzień.

Po długiej i zaskakująco wygodnej podróży dotarliśmy na miejsce naszego pobytu w Szklarskiej Porębie. Jak się okazało, ośrodek umożliwił nam poznanie warunków, w jakich mogli wypoczywać nasi dziadkowie. Po zaklimatyzowaniu udaliśmy się pod Szrenicę, gdzie wjechaliśmy prawie na sam szczyt góry. Następnie, rozkoszując się ograniczonymi przez chmury widokami, przeszliśmy wzdłuż masywu otulonego gęstą mgłą do malowniczego Schroniska PTTK na Hali Szrenickiej, które swym wyglądem zachęcało do wejścia. W środku wymienialiśmy uwagi, spostrzeżenia, opowiadaliśmy dowcipy, delektując się gorącą czekoladą. W tamtym momencie relacja nauczyciel-uczeń zdawała się zanikać, a jej miejsce zajęła nowa, braterska więź. Kończąc wyprawę odwiedziliśmy wodospad Kamieńczyk, który tego dnia zachwycał pięknem i zarazem przerażał siłą swojego żywiołu. Po mile spędzonym czasie mogliśmy udać się do ośrodka na zasłużony wypoczynek.

Drugiego dnia naszej wycieczki zwiedziliśmy stolicę Czech, Pragę. Historię tego pięknego miasta przybliżył nam przewodnik, który pokazał nam Zamek na Hradczanach, Katedrę św. Wita, ogrody zamkowe. Odbyliśmy wędrówkę przez Most Karola, Stare Miasto, a nawet dane nam było zobaczyć zegar astronomiczny Orloj. Następnie, zobaczyliśmy żydowską synagogę. Po zapoznaniu się z urokami Pragi przyszedł czas na chwilę swobody, dzięki czemu zaopatrzyliśmy się w upatrzone wcześniej pamiątki. Dzięki nim i nabytym wspomnieniom nawet w dalekiej przyszłości, będziemy mogli odtworzyć w myślach naszą wycieczkę.

Dzień trzeci zwiastował smutny powrót do domu, jednak zanim do tego doszło, realizowaliśmy ostatnie formy atrakcji z naszego planu. Wyciągiem wjechaliśmy na Kopę, skąd udaliśmy się na Śnieżkę – miejsce ukochane przez wielu turystów. Na szczycie przywitał nas siarczysty mróz, silny wiatr i śnieg, jednak nawet to nie było w stanie odebrać nam satysfakcji, jaką w tamtej chwili odczuwaliśmy. Pomimo trudnych warunków pogodowych doznaliśmy „zastrzyku adrenaliny”. Co więcej, wyprawa na Śnieżkę trwale zapisze się w naszej pamięci jako coś, co wydawało się nieosiągalne, a jednak możliwe. Wracając, odwiedziliśmy schronisko „Dom Śląski”, w którym wesoło spędziliśmy czas. Ostatnie chwile czekały na nas w malowniczym Karpaczu.

Niestety, wszystko, co dobre, szybko się kończy. Żegnając Karpacz, ruszyliśmy do domu. W drodze powrotnej wymienialiśmy się wrażeniami, dzieliliśmy też najpiękniejsze wspomnienia z wycieczki. Po wspólnie spędzonym czasie możemy stwierdzić, że słowa: „Podróże to jedyna rzecz, na którą wydajemy pieniądze, a stajemy się bogatsi” okazują się być prawdziwe.

opracowała Magdalena Podyma kl. 3LA

galeria zdjęć